Hej Ho, Hej Ho, rozrabiać by się szło!
O cześć hihi ja tak tylko żartowałem, ja i rozrabianie nigdy w życiu ?, jestem po prostu kocim dzieckiem i mam dużo energii…
No ale może się przedstawię, nazywam się Pogo i cały czas się zastanawiam czy to jakieś zdrobnienie od Pogwizdowa skąd przyjechałem czy od tego, że jak byłem młodszy to dużo podskakiwałem z zabawkami w klatce i ciotki w Kociogrodzie się śmiały że poguje ? jeśli wiecie co mają na myśli.
Teraz już trochę wydoroślałem w końcu już wszedłem w pełnoletność, no ale trochę mi smutno bo ponoć kociaki mają większą szansę na domek niż, te “dorosłe koty”. No ale pamiętajcie wciąż jestem kocim dzieckiem i tam w środku jeszcze długo nim pozostanę!!! Jak na wiecznego kociaka przystało uwielbiam zabawy, gonitwy jak również przytulanki i mruczenie. Czasem jak wolo mnie nie witają od wejścia albo za długo zajmują się sprzątaniem a nie głaskaniem to im o sobie przypominam wskakując im na plecy… no co przecież nie samą pracą taki wolontariusz żyje, niech też chwile przyjemności w postaci mnie ?
No człowieki nie pozwólcie mi dorosną, a co gorsza zestarzeć się w Kociogrodzie, pamiętajcie jestem słodki, chętny do zabawy i miziania nie będziecie się ze mną nudzić. Dogadam się z innym kotem, możesz też adoptować mnie z którymś z moich kocich kumpli z kociagrodu, byłoby po prostu ekstra zajebiście znaleźć domek z takim Miodkiem, Shakirą albo innym d